Moje podróże małe i duże - Londyn
- 15.04.2021 16:37
- Londyn jak zapewne wiecie to stolica wielkiej Brytanii. Należy on do jednych z największych miast Europy, mieszka w nim około 14 milionów ludzi!
Londyn
Londyn jak zapewne wiecie to stolica wielkiej Brytanii. Należy on do jednych z największych miast Europy, mieszka w nim około 14 milionów ludzi! W ostatnich latach Londyn jest chyba najbardziej atrakcyjnym miejscem do życia, pracy i nauki na świecie. Dzięki ogromnym możliwościom jakie oferuje, miasto przyciąga imigrantów z całego świata. We wrześniu ubiegłego roku udało mi się wyjechać na krótki wyjazd do Londynu. Ze względu na pandemię bilety w każdą stronę kosztowały jedynie 40 zł! Na lotnisku i przy wejściu do autokaru mierzono nam temperaturę. Na szczęście nie trzeba było robić testów na koronawirusa tak jak teraz! Trzeba jednak było podać przez Internet gdzie i jak długo będzie się mieszkać.
Potem zostało już tylko zwiedzać! W Londynie jest wiele atrakcji np. muzea, ogrody, ale przede wszystkim wiele zabytków. Pozwólcie że wam o nich opowiem.
Buckingham to oficjalna rezydencja brytyjskich monarchów. To największy na świecie pałac królewski. Najprzyjemniej jest tam dojść spacerem przez St. James Park. Gdy w St. James Park siadłam na ławce żeby coś zjeść przybiegła wiewiórka która niemal weszła mi do plecaka w poszukiwaniu smakołyków, a potem przyleciały gęsi, gołębie i kaczki! Musiałam uciekać!
W pałacu jest sześćset komnat, ponad siedemdziesiąt łazienek i prawie dwieście sypialni! Przed siedzibą obecnej królowej znajduje się pomnik wcześniejszej monarchini – Wiktorii. Ważnym elementem pałacu jest sztandar królewski. Kiedy monarcha rezyduje w Buckingham sztandar wisi, gdy wyjeżdża – chorągiew jest zdejmowana. Mnie się poszczęściło i flaga była wywieszona J.
Ale Londyn to nie tylko zabytki! Jest to też światowa stolica mody i zakupów. Ze względu na pandemię nie można było niestety przymierzać ubrań na miejscu w sklepach, można je było kupić, przymierzyć w domu i ewentualnie potem oddać. W pewnym artykule przeczytałam że na Oxford street można kupić słodycze jakich nie ma w Polsce. Martwiłam się czy znajdę ten sklep, ale gdy tylko zaczęłam się za nim rozglądać okazało się że takich sklepów jest mnóstwo. W dodatku, ze względu na brak turystów sklepy te częstowały słodyczami których termin ważności dobiegał końca!
To już byłoby na tyle. Dzięki za przeczytanie i zapraszam do czytania następnych artykułów.
- Wróć do listy artykułów
Ostatnie artykuły