Moi mili!

 

Minęło trochę czasu i chcę Wam powiedzieć,że jesteście baaaaaardzo dzielni tej wiosny, naprawdę!:-)Może nawet Wasz Papierowy Ogród troszkę podrósł?A tradycyjna zabawa na wybitki, była? A wieszanie żuru i śledzia? A pieczenie wielkanocnej baby?

 

Posłuchajcie jak Pchła Szachrajka, kulinaria ogarniała.Specjalnie dla was bajeczka szalona pt: Wielkanocne baby z Teatru Groteska.

 

 

Co Wy na to, by ułożyć do bajeczki kilka pytań? Moje jest takie: na co nakładała słodką masę i orzeszki na okrasę? Co chciała okrasić orzeszkami? Okrasić czyli ozdobić dla lepszego smaku. Wiecie?

Hm, ciekawe czy bazie w szkolnym ogrodzie już w całej okazałości...Wiecie, że w tradycji polskiej, był zwyczaj połykania kotków z bazi, co miało zapewnić zdrowie.Lepiej nie połykać żadnego kota:-)))Niech sobie żyje w zgodzie z innymi zwierzętami.

 

Przesyłam Wam dokument o przyjaźni naszych braci mniejszych.

 

 

 Przeczytałam kiedyś,że wilk zamieszka wraz z barankiem,pantera z koźlęciem razem leżeć będą, ciele i lew paść się będą razem, krowa i niedźwiedzica przestawać będą przyjaźnie.Czy to możliwe? A jednak!W filmie zabrakło... żółwia ale możemy to nadrobić!

 

Chcecie? Dobrze, to tak, gimnastycznie: kolana i dłonie przylegają do podłogi, ręce wyprostowane w łokciu.Kładziemy książkę na plecy, to skorupa żółwiowa i uważając, by jej nie zrzucić, kroczymy. I...co to ma być?!? To jest ćwiczenie zalecane dla dzieci przez fizjoterapeutów, celem kształtowania zdrowej postawy sylwetki.

Powodzenia! 

 

 

zajęcia przygotowała p. Karolina Jabłońska