BLOG SAMORZĄDU UCZNIOWSKIEGO

Poczytajmy… Young Power! 30 historii o tym, jak młodzi zmieniają świat. 

 

Zacznę od pytania: ile macie lat? 10? 12? 15? Wiecie, dlaczego o to zapytałam? Otóż tyle lat mają bohaterowie książki „Young Power! 30 historii o tym, jak młodzi zmieniają świat” Justyny Sucheckiej. Mimo młodego wieku, już dokonują niezwykłych rzeczy. Przedstawię Wam paru z nich. 

 

Zacznijmy od Zofii Kierner, założycielki fundacji Girls Future Ready zajmującej się wsparciem dziewczynek interesujących się nauką, polityką, biznesem czy mediami. Fundacja skupia pasjonatki tych dziedzin i pomaga im w realizacji projektów. Jak jednak powstało Girls Future Ready?  

Kiedy Zosia miała pięć lat, jej rodzice zdecydowali, że wyjeżdżają do Finlandii. Podczas zajęć w szkole, dziewczynka na lekcjach  języka angielskiego miała ładne i kolorowe książki, które mogła brać do domu i czytać z rodzicami.  

Nie wiem, czy wiecie, ale rok szkolny w Finlandii kończy się już w maju. Rodzice Zofii zadecydowali, że ten miesiąc Zosia spędzi w polskiej szkole. Jakie było jej zdziwienie, kiedy przekonała się, że polska szkoła znacząco różni się od tej fińskiej! Największą różnicę zauważyła na angielskim, gdzie dzieci miały nudne, szare podręczniki.  

Po powrocie do Finlandii postanowiła zrobić zbiórkę książek do angielskiego i wysłać je polskim dzieciom. Za pierwszym razem zebrała ponad 300 książek! Na tym się jednak nie skończyło - dotychczas wysłała ich ponad dwadzieścia tysięcy. 

Potem przyszedł czas na kolejną przeprowadzkę. Zosia teraz mieszka w USA, w internacie obok Phillips Exeter Academy - jednej z najlepszych szkół średnich w USA. I jest tam jedyną Polką. Jej marzeniem było, żeby spotkać w tym miejscu więcej jej rodaczek. Bo zauważyła, że jesteśmy czasem - mimo świetnych pomysłów - niepewne siebie. I, że trzeba działać.  

 

Czy są tu jacyś fani sportu, a dokładniej rolkarstwa? A znacie może Szymona Ziemickiego, dokładniej Roller Ziemniaka? Szymon na swoim kanale YouTube uczy nowych trików na rolkach. Jednak z takim talentem się nie urodził.  

Jakie były jego początki? Jednym słowem - trudne. Kiedy tata kupił całej rodzinie rolki, żeby rodzina robiła coś  razem, Szymonowi jazda na nich wcale nie szła dobrze. Po pierwszej nieudanej próbie, kiedy już się zbierali do domu, postanowił spróbować jeszcze raz i zrobić ostatnie okrążenie. W filmach to często pokazywane jest jako przełomowy moment, kiedy cudem bohaterowi się wszystko udaje. Nie  tak  było w przypadku Szymona - upadł na twarz, ukruszył sobie zęba, a z nosa leciała mu krew. Wtedy postanowił- nigdy więcej! 

Pół roku po spektakularnym upadku mama zapisała go na łyżwy (w końcu to nie rolki). Chłopak był zły, pamiętał upadek, ale ponieważ nie miał nic lepszego do roboty, postanowił zacząć. Po tygodniu umiał już jeździć tyłem, robić przeplatanki. Chciał więcej! 

Po zimie nadeszło lato, a wraz z nim drugie podejście do rolek. Tym razem poszło dobrze. Trenował i zaczęło się udawać. Nie obyło się bez upadków. Ćwiczył, umiał coraz więcej. Jego dewiza jest prosta: jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz. Zaprowadziło go to do mistrzostw Polski. I wygrał! Został mistrzem Polski. W konkursie musiał wykonać jak najwięcej salt, obrotów i  pętli w ciągu czterdziestu pięciu sekund!  

Szymon cały czas się rozwija, a na jego kanale zobaczycie wiele różnych efektownych trików. Ważne są też upadki i wywrotki, Szymon umieszcza w sieci także filmiki poświęcone tym „słabszym momentom”. To co, jedziecie na rolki? 

 

 

Na pewno czasem zażywacie leki. Kiedy Was coś boli, albo kiedy jesteście chorzy. A co robicie, kiedy się na przykład przeterminują? Ludzie pozbywają się takich lekarstw na różne sposoby, na przykład spuszczają w toalecie. Tam trafiają do oczyszczalni, ale nie są tak do końca usuwane. Więc koniec końców trafiają do wody, dla której są bardzo szkodliwe. Bo śmieci damy radę z oceanów zebrać, a leki już niekoniecznie. One już tam zostają, więc żeby się ich do końca pozbyć, trzeba by było przefiltrować całą wodę. A to jest, niestety, nierealne.  

Tym zagadnieniem interesuje się trójka przyjaciół, a mianowicie Mateusz Malikowski, Julia Kosińska oraz Kalina Wiśniewska. Aktualnie budują reaktor, który ma pomóc w dbaniu o środowisko. Najpierw Mateusz z Julią pracowali tylko we dwoje. Kiedy efekty ich pracy zaprezentowali na szkolnym festiwalu, podeszła do nich Kalina, która badała wpływ leków na kiełkowanie pszenicy. Od tego momentu zaczęli pracować razem - Julia i Mateusz szukają coraz skuteczniejszych substancji do usuwania leków z wody, a Kalina sprawdza, czy na pewno to, co na koniec wypływa z ich reaktora, jest bezpieczne dla środowiska. Dzięki współpracy dostali nagrodę za urządzenie do oczyszczania wody w konkursie. Nagroda nazywa się E(x)plory!  

Oczywiście zdarzają się porażki. Czasem któreś z nich ma gorszy dzień, czasem popełniają zwykły błąd. Innym razem zdaje się, że z powodu młodego wieku dorośli czasem nie traktują ich poważnie. Jednak działają dalej. Aktualnie mają w planach powiększenie reaktora i sprawdzenie, jak działa poza laboratorium. Mówią, że dbanie o środowisko to nasza wspólna sprawa. Nie każdy musi usuwać leki z wody, ale każdy może się zastanowić, gdzie je wyrzuca.  

 

To tylko trójka z 30 bohaterów Young Power! Wśród nich są też: Iga Świątek, Maja Mulak, Michał Karbownik, Viki Gabor czy Justyna Jaworska. Wspomnę na koniec o autorce - Justynie Sucheckiej. Pani Justyna jest dziennikarką, specjalistką od spraw młodzieży i edukacji. Od dzieci uczy się myślenia wbrew schematom i razem z nimi robi hałas, czyli nagłaśnia rzeczy ważne. Takie, które pozwalają zmieniać świat na lepsze.  

 

„Young Power! 30 historii o tym, jak młodzi zmieniają świat” 

Autorka: Justyna Suchecka 

Grafika: Ola i Kamila Romaniak 

Wydawnictwo Znak Emotikon 

Kraków, 2020